
Autor: Tillie Cole
Tytuł: Tysiąc pocałunków
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 440
Moja ocena: 6/10
Pięcioletni Rune przeprowadza się z rodzicami z Oslo do Georgii, chociaż wcale nie ma na to ochoty. Zły, że musiał opuścić swój kraj buntuje się przeciwko rodzicom. Jego nastawienie zmienia się, gdy poznaje sąsiadującą z nim rówieśniczkę Poppy. Od tego momentu zaczyna się ich przyjaźń, która trwa przez lata, aż w końcu przeradza się w miłość. Rune jest przy Poppy w najważniejszych momentach jej życia - również wtedy, gdy umiera ukochana babcia dziewczyny. Kobieta zostawia wnuczce słoik z tysiącem pustych kartek w kształcie serduszek, które dziewczyna ma wypełnić wyjątkowymi pocałunkami.
Ścisnęło mi się serce. Widywałem ją codziennie, odkąd mieliśmy po pięć lat. Całowałem ją, odkąd mieliśmy po osiem. Spałem obok niej niemal co noc, odkąd mieliśmy po dwanaście.
I kochałem całym sercem tyle czasu, że nie byłem w stanie tego policzyć.